W sobotnią noc 16 października br. na starej drodze na Rzeszów Citroen stanął w płomieniach. Według relacji świadków kobieta jadąca samochodem zauważyła, że z tyłu samochodu wydobywa się dym, zatrzymała się i zdołała się z niego wydostać razem z małym dzieckiem, zanim samochód stanął w płomieniach. Nic się im nie stało. Samochód spłonął niemal doszczętnie.
Pożar został opanowany przez jednostki straży pożarnej: PSP Jasło oraz OSP Warzyce
/fot Damian Palar – terazJaslo.pl/
0 komentarzy